Forum www.niepokorne.fora.pl Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
Raporty policyjne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niepokorne.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasienkasz



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 10:42, 06 Paź 2009    Temat postu: Raporty policyjne

Autentyczne raporty policyjne i doniesienia.

* Zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framugę drzwi.
* Dochodzenie było utrudnione, bo świnia została zjedzona.
* Podejrzany zrobił dużą i małą potrzebę wewnątrz spodni celem uniknięcia odpowiedzialności.
* Odstąpiłem od czynności, ponieważ para wymagała pomocy medyczno - seksualnej.
* Pokropek nie odnosił skutku, denat nadal był martwy.
* Na drodze leżał martwy pies, a obok niego prawdopodobnie jego właściciel, tez denat.
* W trakcie interwencji zostałem uderzony miękkim gównem.
* Przy nietrzeźwej znaleziono trzeźwe niemowlę.
* Po oględzinach stwierdzono, ze worek był pusty, ponieważ był dziurawy.
* Poszkodowana została kopnięta w siedząca część ciała.
* Podejrzany nie przyznaje się do winy z powodów osobistych i światopoglądowych.
* Poszkodowany został odwieziony do szpitala celem umieszczenia w tamtejszym zakładzie pogrzebowym.
* W gwałcie brały udział gromnica wraz z butelka.
* Na mojej głowie zbeszczeszczono orła z koroną.
* Podkreślam ponownie, ze patrol pieszy nie jest w stanie w żaden sposób skutecznie ująć i zatrzymać uciekającego samochodu.
* Ukrywał się w śmietniku, przez co cuchnął tak intensywnie, ze nawet pies służbowy się skrzywił.
* Patrolując ulice zauważyłem spokój.
* Właściciel bil konia aż do zdechnięcia.
* Na miejscu zdarzenia spotkałem trzech denatów, z których dwoje dawało oznaki życia w postaci przekleństw, a trzeci był całkiem nieżywy.
* W lesie zastaliśmy drzewa, krzaki oraz towary niewiadomego pochodzenia.
* Był to pies marki wilczur.
* Rozpytywany nie widział poszukiwanej, ani niczego, bo był niewidomy.
* Podejrzany bił swoją żonę z która miął pięcioro dzieci za pomocą sznurka.
* Dnia ____ o godzinie ____ patrolując ulicę ____ zauważyliśmy grupę osobników zachowujących się podejrzanie. Podeszliśmy do nich celem wylegitymowania. Na nasza prośbę o okazanie dokumentów odpowiedzieli: "spierdalajcie". Co też niezwłocznie uczyniliśmy.
* Zatrzymanego wraz z łupem i notatką służbową przekazałem oficerowi dyżurnemu.
* W trakcie doprowadzania do radiowozu wyjął członka i na oczach licznie zgromadzonych pracowników i interesantów w pomieszczeniach ZUS oddal mocz.
* Widziałem, jak leżała na podłodze nago, tj. bez odzieży.
* Wyżej wymieniona stwierdziła, ze została pobita przez 3 nieznanych mężczyzn, z których jeden nazywa się Andrzej G..
* W okolicy zwłok nie znaleziono żadnych przedmiotów, które mogły posłużyć do nagłej śmierci.
* J.L. rżnął na mnie ubranie. Sukienki nie porżnął, gdyż zdążyłam się rozebrać.
* Uprzejmie proszę Pana Prokuratora o zmianę trybu postępowania z aresztu śledczego na wolną stopę.
* Zauważyłem dwóch mężczyzn w wieku różnym.
* ...ponieważ nikogo nie było w pobliżu poza dwoma funkcjonariuszami MO, zabrałem ten sweter.
* Ostatnio, tj. 8-go bieżącego miesiąca było włamanie w nocy do mieszkania szkodząc szyby i wyłączając co chwila światło. (...) Napastnik wlazł oknem i zaczynając gwałt zamaskował się i nie było widać, kto to mógł być. Domyślam się, ze to było napuszczenie C. Stefanii co nosi mój płaszcz i miedzy innymi inne ubranie.
* Uderzył mnie w prawy barek.
* ...łapówki w postaci pieniędzy przyjmował do prawej kieszeni spodni mundurowych.
* ... i wspólnie z psem służbowym zaraz podjęliśmy pościg za uciekającym osobnikiem.
* Na tylnym siedzeniu samochodu nr .... siedział niezidentyfikowany mężczyzna. Miał spodnie opuszczone do kolan i juwenalia na wierzchu.
* W czasie jazdy patrolowej zauważyłem dwóch mężczyzn bijących się na jezdni i trzeciego leżącego obok. Ta sprawa wydała się mi więc podejrzana.
* Ob. K. został zatrzymany przez nas w łazience, gdzie wpadł rozpędem wrzucając dowód rzeczowy bezpośrednio w rurę kanalizacyjna.
* ... chęć wypicia wódki wynikała z choroby mojego kolegi po wcześniejszym wypiciu wódki.
* Na osiedlu Niedźwiadek powinna być częsta i stała kontrola MO, bo dzieją się tam niestworzone rzeczy a chuligaństwo się sadzi i dalej rozwydrza.
* ... a swe dziecko chce obywatel wychować na postrach W-wy Rakowiec na co ja jako dzielnicowy nie mogę się zgodzić.
* ...utrzymuje kontakt wyłącznie z elementem zarażonym wenerycznie.
* Powiadomiony przez sklepową o włamaniu udałem się od razu na miejsce. Przed sklepem na rozsypanym popiele stwierdziłem ślady. Nie można było rozpoznać czy to ślady człowieka, czy kota. Musiały to jednak być ślady kota, gdyż po wejściu do sklepu zauważyłem siedzącego kota, który się rożnie bawił, a na moje wejście nie zareagował. W sklepie było pełno wydzielin od kota. Nic z towaru nie brakowało tylko były na podłodze rozsypane papierosy. Na pewno papierosy ten kot wziął sobie do bawienia. Dlatego stwierdziłem, ze włamanie nie miało miejsca, a tylko kot w sklepie rozrabiał i sklepowa niepotrzebnie złożyła doniesienie.
* Żona wykonywała prace w domu - składanie długopisów, klejenie puderniczek, to ja żonie pomagałem, bo ja jestem bardzo zdolny i nie chwaląc się mam doskonałą pamięć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasienkasz



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 10:54, 06 Paź 2009    Temat postu:

Grzesiek coś tam krzyczał, ale o co dokładnie szło to dokładnie nie wiem, bo słyszałem tylko jak krzyczał coś w sensie "kurwy, skurwysyny" itp. Mąż nie chciał, żeby wybuchła jakaś awantura i zwrócił się do Grzegorza z prośbą, żeby się odpierdolił.
• Wysoki sądzie, nie twierdzę, że jestem bez winy bo nie powinienem był iść tam do tego sklepu, ale co ja mogłem poradzić mając 3,17 promila alkoholu we krwi. A jeżeli policja znalazła jakieś łomy, to ja jestem przekonany, że w takim stanie, w jakim się znajdowałem (3,17 promila!!!) to nawet jak ten łom ważyłby tylko 2 kg to by mnie przewrócił, nie mówiąc o rozwalaniu kłódek.
• Zrobił ze mnie białą niewolnicę zmuszoną w pokorze usługiwać panu mężowi, a niejednokrotnie pić z nim alkohol bez pożywienia, co zawsze na drugi dzień odchoruję.
• Wyjaśniam,że omyłkowo się pomyliłem i dlatego wysłałem do Tarnowa a nie do Tarnobrzega.
• W rozmowie z w\wym. dowiedzieliśmy się, że wynikła wspólna awantura między tymi osobnikami, którzy byli w stanie nietrzeźwym. Powody awantury trudno było ustalić, bo obie strony miały rację.
• Mam 4 letnie dziecko i reumatyzm, a wszystko z powodu tej wilgoci.
• Razem ze mną dowódca warty prowadził obserwację z ukrycia. Do przejścia na posterunku nr 2 ob. S.B. zbliżała się w podejrzanym rozkroku. Po zatrzymaniu w czasie transportu na wartownię główną ob. S.B. dobrowolnie wyjęła ukrytą w reformach pompę paliwową.
• W miejscu zamieszkania opinię posiada negatywną, bo lubi wesołe życie i często wałęsa się bez celu.
• Zostałem w dniu 16 stycznia napadnięty z karata w szyję i wciągnięty w bramę i przydeptany przez sąsiada, których było dwóch.
• Potrafiła mi bezczelnie powiedzieć, że ja się dobieram do córki w celu seksualnym. Jak trzeba być wyrafinowanym i mieć gest żeby mnie tak bezczelnie oczerniać.
• W/wym. stwierdził, że w dniu dzisiejszym ok. godz. 13.00 wrócił na Pragę do swojego domu. Przed blokiem spotkał swojego psa. Wziął psa ze sobą i poszli na bazar Różyckiego na piwo.
• W.M. złośliwie stuka do muszli klozetowej w jej najgłośniejszym miejscu.
• Oskarżony wyraził skruchę na przewodzie, ale po sprawie zaczął od nowa robić to samo.
• W czasie, gdy tu jaszcze mieszkała, leżała pijana na podwórku z obywatelem K. nieżyjącym już od dwóch lat.
• ... majątku nie posiadają tylko posiadają teściową która posiada 90 lat i ma słaby wzrok bo ze starości
• Ob. S. Jest zagrożona rozcięciem nożem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasienkasz



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 10:57, 06 Paź 2009    Temat postu:

Obywatel wyzwał pokrzywdzonego wulgarnie słowami "coś ty zrobił".
• Pokrzywdzony natarczywie dobierał się w okolice mojego członka.
• Matka opiniowanego pracuje w przedsiębiorstwie państwowym, ojciec jest alkoholikiem. Innych danych o nagannej postawie w drodze wywiadu nie dokonałem.
• Ja z nerwów nabawiłam się alergii rąk i pracować nie mogę.
• Alkoholu nadużywał umiarkowanie. Nie stwierdza się, aby wałęsał się w stanie nietrzeźwym.
• ...leżał twarzą do ziemi ze wzrokiem skierowanym ku górze
• Pokrzywdzony leżał na prawym boku w przydrożnym rowie i na widok milicjanta wydawał odbytnicą nieprzyjazne odgłosy.
• Po wyjściu z bloku zauważyłem, że nie ma mojego samochodu - obleciałem wszystkie bloki i go nie znalazłem.
• ... po wejsciu do pomieszczenia kasowego - kasa leży na plecach
• Na niewidocznym zakręcie stał samochód załadowany klejami w kierunku Warszawy.
• samochód łada nr rej. XXX000XXX cofając do tyłu lekko stuknął jadącego
• Pies poszedł w lewo patrząc w prawo w kierunku stacji CPN.
• Na miejscu zdarzenia stwierdziłem brak drzwi. W toku czynności dokonałem oględzin skradzionych drzwi.
• Psu po wejściu do pomieszczenia ślizgały się łapki na gumowym linolełonie, przy użyciu przewodnika pies wskazał środkową szafkę.
• Do szpitala przywieziono mężczyznę pobitego karetką pogotowia.
• Z komórki skradziono 3 nutry, z czego jeden nuter był biały a 2 szare.
• w/w leżał obok piaskownicy, w której bawiły się dzieci będąc w stanie nietrzeźwym


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasienkasz dnia Wto 11:00, 06 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nyana
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 12:59, 06 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
* Był to pies marki wilczur.

:hamster_rofl:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinia



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:50, 12 Paź 2009    Temat postu:

haha niektóre świetne Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasienkasz



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 17:10, 13 Paź 2009    Temat postu:

ano denat pojechał do pracy w hucie. Po pracy wrocił pijany, pobił żonę taboretem i zaraz poszedł spać. Nazajutrz żona denata zgłosiła na posterunku, że denat nie żyje (...)"

"Elzbieta T. powiedziała mi ustnie, że mąż często ją bije, lecz gdyby nawet ją zabił, to i tak nie pójdzie na niego ze skargą na policję"

Z opinii sołtysa wsi, wystawionej notorycznemu chuliganowi: "W miejscu swego zamieszkania Kazimierz C. cieszy się bardzo dobrą opinią. Wprawdzie czasami upija się do nieprzytomności, ale leży wtedy spokojnie na drodze i nikogo nie zaczepia. Dlatego chuliganem w naszej wsi nie jest i cieszy się u nas dobrą opinią (...)".

"Wyżej wymieniony Obywatel był wyraźnie pod wpływem alkoholu, gdyż zataczał się na nogach. Ponadto dowodem jego nietrzeźwości był fakt, że idąc aleją przytrzymywał po kolei każde drzewo".

Fragment notatki służbowej z 1967 roku: "W dniu dzisiejszym wymierzyłem mandat karny w wysokości 100 (słownie sto złotych) Obywatelowi Janowi R. za to, że wjechał do miasta koniem osranym jak krowa".

"(...) Nadto wyrażam uzasadnioną obawę, że sciąganie dalszych rat alimentacyjnych z osoby Wacława D. może natrafić na pewne trudności, ponieważ do naszego Posterunku MO nadeszła wiadomość ze Stargardu Szczecińskiego, że Wacław D. aktualnie się powiesił (...)".

Fragment notatki urzędowej: "Podczas służbowej interwencji w restauracji Glorietta będący w stanie nietrzeźwości Łukasz H. powiedział do mnie i sierżanta Marka H.,że obaj jeśtesmy głupsi, niż ustawa przewiduje. Ponieważ wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać o jaką ustawę mu się rozchodzi, dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Łukasza H. pałki służbowej (...)".

"Władysław B. będąc w stanie głębokiego upojenia alkoholowego dostał ataku białej gorączki, gdyż pociął się po rękach nożem rzeźnickim i wygrażał nim wszystkim domownikom. Poza tym nie był agresywny (...)".

"Rozalia W. żona znanego bimbrownika Tadeusza W. zeznała, że jej mąż, zanim umarł, powiedział 20 lat temu, że natychmiast przestanie pić, gdy tylko dostanie pijackiej czkawki, ponieważ nigdy jej nie dostał, więc pił całe życie (...)".

Z notatki służbowej posterunkowego kaprala Franciszka S.: "Edward J. powiedział mi, iż doszedł do wniosku, że produkowana obecnie wódka czysta skażona jest szkodliwymi dla zdrowia trującymi środkami chemicznymi, które powodują ślepotę, dlatego z dniem dzisiejszym przerzucił się na wodę brzozową i denaturat, jako znacznie zdrowsze".

"Remigiusz P. zapytany przeze mnie, z jakich przyczyn jechał dziś dużym fiatem torami kolejowymi zamiast drogą publiczną, narażając się na ewentualne spotkanie z pociągiem towarowym odpowiedział mi, że żaden pociąg mu nie straszny, a ponadto do miejscowości, gdzie zdążał wraz z pewną panią, nie ma dobrej drogi, tylko same wertepy, dlatego wybrał jazdę torami kolejowymi (...)".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.niepokorne.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM